Ferie zimowe 2012- niepowtarzalna przygoda!
XMLTreść
W okresie od
19 lutego 2012r. do 25 lutego 2012r. zorganizowano zajęcia wyjazdowe w góry
(Murzasichle i Zakopane). W wyjeździe uczestniczyło 15 dzieci, dla których
nabór miał formę otwartą. Funkcję opiekuńczą i wychowawczą grupy wykonywała
wychowawca świetlicy środowiskowej, Pani Agnieszka Myszak oraz logistyczny
nadzór i opiekę, Dyrektor Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Pani Grażyna
Wojtera- Moskal.
Po długiej podróży do Murzasichle, podhalańskiej wsi, położonej w południowej części województwa małopolskiego koło Zakopanego, dotarliśmy do naszego pensjonatu „U Tośki”.
Pomimo zmęczenia jakie nam towarzyszyło, rozpakowaliśmy walizki i poszliśmy na przepyszną kolację. Po posiłku udaliśmy się do świetlicy mieszczącej się w pensjonacie, aby „przełamać pierwsze lody” i lepiej się poznać.
Przez 5 dni zwiedzaliśmy wiele ciekawych miejsc i korzystaliśmy z atrakcji mieszczących się w Zakopanem i Murzasichle. Wjechaliśmy na Gubałówkę koleją liniową.
Podziwialiśmy widoki
spacerowaliśmy,
bawiliśmy się na śniegu.
Dzieci kupowały pamiątki dla najbliższych.
Ponadto udaliśmy się na Krupówki. Każdy z uczestników zimowiska, otrzymał zadanie do wykonania (odnalezienie obiektu mieszczącego się na tej ulicy i jego krótki opis po wcześniejszym otrzymaniu informacji o danym miejscu). Wszyscy byli bardzo zaangażowani i z wielkim zaciekawieniem szukali danych obiektów.
Ogromne wrażenie na dzieciach wywarł snowtubing - zjazd na specjalnych oponach po wyznaczonym torze. To wielka frajda dla wszystkich!
Spędzaliśmy aktywnie czas na sankach i zabawach śniegowych.
Ciekawą przygodą był pobyt w aqua parku. To doskonały relaks pośród wielu atrakcji wodnych tj. zjeżdżalnie, jacuzzi i basen.
Góralski kulig konny z pochodniami był niesamowitym przeżyciem dla nas wszystkich. Pomimo mrozu, przejażdżka była udana. Górale na rozgrzanie poczęstowali nas gorącą herbatką i zorganizowali ognisko, gdzie piekliśmy kiełbaski.
Jedną z ostatnich przygód w Zakopanem było zwiedzanie Wielkiej Krokwi, największej spośród zakopiańskich skoczni narciarskich. Mieliśmy wielkie szczęście, ponieważ w trakcie naszego pobytu, odbywały się treningi polskiej drużyny. Panowała wśród nas niepowtarzalna atmosfera, która była wyjątkowo odczuwalna.
Przed powrotem do domu udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, aby pomodlić się o szczęśliwą podróż do domu i jednocześnie poznać historię sanktuarium z którą łączy się wielkie wydarzenie (śmiertelne zagrożenie życia i cierpienia Jana Pawła II, które miało miejsce na placu św. Piotra 13 maja 1981r.
Wieczory również nie były nudne. Nasza twórczość uzewnętrzniała się bardzo mocno.
Dziękujemy za mile spędzony czas… i do zobaczenia!
Po długiej podróży do Murzasichle, podhalańskiej wsi, położonej w południowej części województwa małopolskiego koło Zakopanego, dotarliśmy do naszego pensjonatu „U Tośki”.
Pomimo zmęczenia jakie nam towarzyszyło, rozpakowaliśmy walizki i poszliśmy na przepyszną kolację. Po posiłku udaliśmy się do świetlicy mieszczącej się w pensjonacie, aby „przełamać pierwsze lody” i lepiej się poznać.
Przez 5 dni zwiedzaliśmy wiele ciekawych miejsc i korzystaliśmy z atrakcji mieszczących się w Zakopanem i Murzasichle. Wjechaliśmy na Gubałówkę koleją liniową.
Podziwialiśmy widoki
spacerowaliśmy,
bawiliśmy się na śniegu.
Dzieci kupowały pamiątki dla najbliższych.
Ponadto udaliśmy się na Krupówki. Każdy z uczestników zimowiska, otrzymał zadanie do wykonania (odnalezienie obiektu mieszczącego się na tej ulicy i jego krótki opis po wcześniejszym otrzymaniu informacji o danym miejscu). Wszyscy byli bardzo zaangażowani i z wielkim zaciekawieniem szukali danych obiektów.
Ogromne wrażenie na dzieciach wywarł snowtubing - zjazd na specjalnych oponach po wyznaczonym torze. To wielka frajda dla wszystkich!
Spędzaliśmy aktywnie czas na sankach i zabawach śniegowych.
Ciekawą przygodą był pobyt w aqua parku. To doskonały relaks pośród wielu atrakcji wodnych tj. zjeżdżalnie, jacuzzi i basen.
Góralski kulig konny z pochodniami był niesamowitym przeżyciem dla nas wszystkich. Pomimo mrozu, przejażdżka była udana. Górale na rozgrzanie poczęstowali nas gorącą herbatką i zorganizowali ognisko, gdzie piekliśmy kiełbaski.
Jedną z ostatnich przygód w Zakopanem było zwiedzanie Wielkiej Krokwi, największej spośród zakopiańskich skoczni narciarskich. Mieliśmy wielkie szczęście, ponieważ w trakcie naszego pobytu, odbywały się treningi polskiej drużyny. Panowała wśród nas niepowtarzalna atmosfera, która była wyjątkowo odczuwalna.
Przed powrotem do domu udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, aby pomodlić się o szczęśliwą podróż do domu i jednocześnie poznać historię sanktuarium z którą łączy się wielkie wydarzenie (śmiertelne zagrożenie życia i cierpienia Jana Pawła II, które miało miejsce na placu św. Piotra 13 maja 1981r.
Wieczory również nie były nudne. Nasza twórczość uzewnętrzniała się bardzo mocno.
Dziękujemy za mile spędzony czas… i do zobaczenia!